Zakończyły się zawody Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Tym razem najlepszym zawodnikiem całego cyklu okazał się Halvor Egner Granerud. Norwegowie zdobyli zresztą Puchar Narodów. A jak poszło Polakom? I jak wyniki Letniego Grand Prix rokują przed zimowym sezonem 2021/22?
28 edycja Letniego Grand Prix w skokach narciarskich – sezon 2021
Skoki w Letnim Grand Prix 2021 zostały zainaugurowane 17 lipca w Wiśle. Na Skoczni im. Adama Małysza rozegrano dwa konkursy indywidualne, w czasie których mogliśmy się cieszyć dwukrotnie z obecności Polaków na podium (Jakub Wolny i Dawid Kubacki).
Kolejny konkurs rozegrano we francuskim Courchevel. 7 sierpnia na Tremplin du Praz wygrał Stefan Kraft przed Gregorem Dechwandenem i Simonem Ammannem. Następne zawody rozegrano już w Kazachstanie i Rosji we wrześniu, gdzie dominowali Norwedzy. 5 września w Szczuczyńsku oba konkursy (jeden z nich był przesunięty z 4 września) wygrał Halvor Egner Granerud. W pierwszym z nich drugie miejsce zajął Markus Lindvik, a trzecie Wladimir Zografski. W drugim drugie miejsce przypadło Robertowi Johanssonowi, a trzecie ex aequo Mariusowi Lindvikowi i Daniłowi Sadriejewowi. W Rosji w miejscowości Czajkowskij na skoczni Śnieżynka również zwyciężył Halvor Egner Granerud przed Jewgienijem Klimowem i Johannem Andre Forfangiem. Rozegrano tam także miksta, w którym – co nie powinno być zaskoczeniem – wygrali Norwegowie przed Słoweńcami i Rosjanami.
W planach na wrzesień były również skoki w rumuńskim Rasnovie. 18 i 19 września miały być rozgrywane dwa konkursy, ale zostały odwołane z przyczyn organizatorskich. Z tego względu na koniec sezonu Letniego Grand Prix 2021 pozostały dwa turnieje w Hinzenbach oraz Klingenthal. Tu klasę pokazali Japończycy, którzy odpuścili pierwsze trzy turnieje w Polsce i we Francji. 25 września w Austrii wygrał Yukiya Sato, a za nim znalazł się Ryoyu Kobayashi i Kar Geiger. W Niemczech 2 października to Ryoyu Kobayashi był pierwszy, a zaraz za nim Norwedzy – Halvor Egner Granerud oraz Johann Andre Forfang.
Wyniki Polaków na LGP w 2021 roku
17 lipca turniej w Wiśle wygrał Jakub Wolny, a Dawid Kubacki był trzeci. 18 lipca to Kubacki triumfował (Jan Hörl w obu konkursach był drugi, w niedzielnych zawodach trzecie miejsce zajął Anže Lanišek). Z rywalizacji musiał się niestety wycofać Kamil Stoch. Powodem była opuchlizna kostki, która pojawiła się tuż przed zawodami – efekt przebytego na wiosnę zabiegu wycięcia narośli chrzęstno-kostnej w prawej nodze. Oprócz Wolnego i Kubackiego w Wiśle skakali jeszcze Piotr Żyła (13 i 24 miejsce), Aleksander Zniszczoł (20 i 26), Klemens Murańka (dyskwalifikacja, drugiego dnia nie startował), Stefan Hula (15 i 11), Andrzej Stękała (22, drugiego dnia nie wystąpił), Maciej Kot (21 i 15), Paweł Wąsek (17 i 20), Tomasz Pilch (36, drugiego dnia nie wystąpił), Jarosław Krzak (34, drugiego dnia nie wystąpił). Drugiego dnia Wolny był na miejscu szóstym.
W kolejnych zawodach we Francji startowało sześciu Polaków. Ostatecznie najlepszy w polskiej drużynie okazał się Jakub Wolny na 5 miejscu. Na 8 miejscu uplasował się Maciej Kot, a na 9 wylądował Klemens Murańka. Następny Polak to Andrzej Stękała z miejscem 11 i Stefan Hula na 14 miejscu. Paweł Wąsek jako jedyny nie zakwalifikował się do drugiej serii, zajmując miejsce 34.
W Kazachstanie i Rosji Polacy nie występowali. Na skoczni pojawili się dopiero w Austrii 25 września i 2 października w Niemczech. W Austrii wystąpił Kacper Juroszek (miejsce 20), Dawid Kubacki (8), Andrzej Stękała (48), Kamil Stoch (18), Paweł Wąsek (32) i Piotr Żyła (7). W Niemczech skakali Stefan Hula (42), Dawid Kubacki (4), Andrzej Stękała (44), Kamil Stoch (21), Jakub Wolny (14), Piotr Żyła (20).
Ostatecznie najlepszym Polakiem w klasyfikacji generalnej LGP okazał się Dawid Kubacki, który zakończył cykl na 2 miejscu, gromadząc 242 punkty. Na miejscu szóstym z 203 punktami znalazł się Jakub Wolny. Kolejny Piotr Żyła był 27 z 74 punktami. Stefan Hula i Maciej Kot zajęli ex aequo miejsce 33 z 58 punktami. Andrzej Stękała zakończył LGP 2021 z 47 miejscem (33 pkt), Klemens Murańka był 48 (29 pkt), Kamil Stoch 55 (23 pkt), Aleksander Zniszczoł 66 z 16 punktami, a Kacper Juroszek 72 z 11 punktami. W klasyfikacji drużynowej Polacy zajęli trzecie miejsce, zdobywając łącznie 772 punkty – o 1 mniej za Austriakami. Pierwsi Norwedzy zebrali razem 1251 punktów, ale też występowali aż 9 razy, podczas gdy Polacy mieli 5 występów.
Polacy przed zimą 2021/2022 w skokach narciarskich
Letnie Grand Prix w skokach narciarskich nie są traktowane priorytetowo, więc nie należy przykładać do ostatecznych wyników klasyfikacji zbyt dużej wagi. Zawody traktowane bywają jako element treningowy i przygotowawczy do zimy. Z różnych względów drużyny nie decydują się na udział we wszystkich konkursach. W tym roku dodatkowym problemem była sytuacja epidemiczna związana z COVID-19. Mimo to wyniki Polaków w LGP mogą cieszyć. Oby tylko w okresie zimowym skoczkowie trafili z formą i potwierdzili, że dobrze przygotowali się do sezonu w okresie letnim.