Nie udał się występ Tomaszowi Sikorze w pierwszych w sezonie 2009/2010 zawodach Pucharu Świata w szwedzkim Oestersund. Nasz reprezentant w biegu na 20 km z czterema strzelaniami był dopiero 71 na 131 startujących biathlonistów. O bardzo słabym wyniku zadecydowało między innymi strzelanie, gdzie Tomasz miał aż pięć niecelnych strzałów, za co doliczono mu pięć minut do czasu biegu. Sikorę wyprzedził nawet inny reprezentant polski – Mirosław Kobus z kluby BKS WP Kościelisko.
Najlepszy w zeszłym sezonie Ole Einar Bjoerndalen również nie wypadł najlepiej i był dopiero 43. Jak to mówią – „pierwsze koty za płoty”. Teraz może być już tylko lepiej. Trzymamy kciuki za Tomasza, który w Pucharze Świata będzie szlifował formę na Igrzyska w Vancouver, które zaczynają za 70 dni !