Puchar Świata w skokach powrócił do Polski. Tym razem areną zmagań stało się Zakopane i Wielka Krokiew, na której zawodnicy rywalizowali w trzecim w sezonie konkursie drużynowym oraz w konkursie indywidualnym. Był to jeden z ostatnich sprawdzianów formy skoczków przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie. Dla polskiej kadry zawody okazały się jednak pechowe. Znakomicie poradzili sobie Słoweńcy, ale to Norweg Marius Lindvik najlepiej wstrzelił się z formą, zwłaszcza w niedzielnym konkursie.
Czytaj dalej »Aleksandra Król osiągnęła najlepszy w karierze wynik w zaliczanych do Pucharu Świata zawodach w Simonhoehe w slalomie gigancie równoległym. Snowbordzistka zajęła w Austrii pierwsze miejsce. To pierwszy raz, kiedy doświadczona Zakopianka staje na najwyższym stopniu podium w zawodach tej rangi w tej konkurencji.

W rozgrywanych w holenderskim Heerenveen mistrzostwach Europy w łyżwiarstwie szybkim Polki Andżelika Wójcik, Kaja Ziomek oraz Karolina Bosiek zdobyły złoty medal w sprinterskim wyścigu drużynowym. W łyżwiarstwie szybkim na 500 metrów złoto trafiło do rąk Piotra Michalskiego. Polak zdobył również brąz w wyścigu drużynowym wraz z Markiem Kanią i Damianem Żurkiem.

Japończyk znowu to zrobił. Ryoyu Kobayashi wygrał Siedemdziesiąty Turniej Czterech Skoczni, praktycznie dominując całe zawody. Wydarzenie, które zakończyło się w Święto Trzech Króli, okazało się zarazem najgorszym występem polskich skoczków od edycji z 2015/2016 roku.
