sty 21
Nasz najlepszy łyżwiarz figurowy Przemysław Domański nie jest pewny występu w Vancouver. Przemek od dawna ma pecha. Mistrzostwa Europy w Tallinie oglądał tylko w telewizji. Latem 24-letni zawodnik zmagał się z kontuzją. Gdy mógł już do treningów okazało się, ze nie ma gdzie trenować i brakuje mu pieniędzy. Później wypadek pozbawił go szansy rywalizacji w mistrzostwach Polski. Następnie trapiła go kontuzja, którą spowodował sam. Zranił się łyżwami przerzuconymi przez ramię w drodze na trening. Domański kwalifikacje do Vancouver wywalczył podczas mistrzostw świata w Los Angeles. Jednak decyzja kto pojedzie na igrzyska w ramach tej nominacji zapadnie po mistrzostwach w Tallinie. Szanse na wyjazd ma Maciej Cieplucha z Łodzi