kwi 16

Sezon w skokach narciarskich 2022/2023 zakończył się. W pierwszy kwietniowy weekend w Planicy odbyły się ostatnie zawody mężczyzn tej zimy. Tydzień wcześniej w Lahti finiszował Puchar Świata kobiet. Znamy już ostateczne rozstrzygnięcia i finalne wyniki wszystkich skoczków.

skoki narciarskie

Sezon skoków narciarskich 2022/23 – najdłuższy sezon w historii

Aktualny sezon był pełen emocji oraz mniej lub bardziej istotnych wydarzeń i nowości. Pod wieloma względami był szczególny, choć nie był to rok olimpijski. Już sama inauguracja w Wiśle była wyjątkowa nie tylko z powodu wczesnej daty (5 listopada 2022), ale i połączenia skoków na igelicie z najazdem w torach lodowych.

Sezon mężczyzn nie tylko wcześnie się zaczął, ale i zakończył się późno, czyli 2 kwietnia, przez co stał się najdłuższym w historii Pucharu Świata panów. Warto podkreślić, że wyjątkowo PŚ musiał też konkurować z Mistrzostwami Świata w piłce nożnej, które rozgrywano w okresie zimowym w Katarze (od 20 listopada do 18 grudnia).

Sezon wprowadził też nową formę zawodów, czyli duety. Skakanie w dwuosobowych drużynach w trzech seriach okazało się czymś świeżym i interesującym. Ponadto Puchar Świata mężczyzn powrócił do Stanów Zjednoczonych po 19 latach przerwy (zawody rozegrano w Lake Placid). Kobietom pozwolono zaś wreszcie po raz pierwszy skakać na skoczni mamuciej (w Vikersund) – i jak się okazało, dostaliśmy piękny konkurs.

Nie obyło się bez kontrowersji – te dotyczyły głównie decyzji sędziowskich o zmianach belek podczas zawodów, które nie zawsze były zrozumiałe dla widzów, komentatorów i samych zawodników oraz trenerów.

Puchar Świata w skokach narciarskich 2022/23 i inne klasyfikacje – finałowe wyniki

Pod względem sportowym ten rok był wyjątkowo interesujący. Choć to Halvor Egner Granerud okazał się najlepszym skoczkiem sezonu, nie można powiedzieć o tym, że sezon był całkowicie jednostronny i jego wygrana była oczywista. Forma Norwega nie zawsze była optymalna, a w najważniejszej imprezie sezonu – Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym – nie udało mu się zdobyć indywidualnego medalu. Bywały nawet konkursy, w których oddawał fatalne skoki.

Oczywiście, Granerud dominował, ale nie we wszystkich zawodach deklasował rywali. Inni – i to dość spora grupa, wraz z Dawidem Kubackim – deptali mu po piętach, a przez to kolejne zawody pozostawały ciekawymi widowiskami, a ich wynik nie był pewny. W końcowej klasyfikacji Pucharu Świata Granerud w 31 występach zgromadził 2128 punktów – 18 razy stawał na podium, a 12 razy zajmował najwyższy jego stopień. Na drugim miejscu znalazł się Stefan Kraft z 1790 punktami. Trzecie miejsce zajął Anze Lanisek.

Granerud wygrał również Turniej Raw Air 2023. Top 3 wyglądało tam tak samo jak czołowa trójka Pucharu Świata, czyli za Norwegiem był Austriak i Słoweniec. Halvor był też najlepszy w Turnieju Czterech Skoczni (tu drugie miejsce odnotował Dawid Kubacki). Sezon był również udany dla Stefana Krafta. Wygrał on turniej Planica 7 (drugi był Anze Lanisek, trzeci Timi Zajc) oraz Puchar Świata w lotach (drugi był Halvor Egner Granerud, trzeci Anze Lanisek). Austriacy mogli się cieszyć także z pierwszego miejsca w Pucharze Narodów przed Norwegami i Słoweńcami.

Natomiast wśród pań w Pucharze Świata kobiet 2022/23 najlepsza była Eva Pinkelnig. Drugie miejsce zajęła Katharina Althaus, a trzecia Ema Klinec. W Turnieju Sylwestrowym również najlepsza była Eva Pinkelnig. W Raw Air najlepsza okazała się zaś Ema Klinec. W Pucharze Narodów kobiet Austriaczki – podobnie jak w przypadku mężczyzn – były górą. Tu na drugim miejscu znalazły się jednak Niemki, a trzecie miejsce zajęły Norweżki.

Z kolei na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym 2023 medale zdobywali:

  • Katharina Althaus, Eva Pinkelnig, Anna Odine Strom – w konkursie  indywidualnym na skoczni normalnej
  • Niemki, Austriaczki, Norweżki – w konkursie drużynowym na skoczni normalnej
  • Alexandria Loutitt, Maren Lundby, Katharina Althaus – w konkursie  indywidualnym na skoczni dużej
  • Piotr Żyła, Andreas Wellinger, Karl Geiger – w konkursie  indywidualnym na skoczni normalnej
  • Timi Zajc, Ryoyu Kobayashi, Dawid Kubacki – w konkursie indywidualnym na skoczni dużej
  • Słoweńcy, Norwedzy, Austriacy – w konkursie drużynowym na skoczni dużej
  • Niemcy, Norwedzy, Słoweńcy – w konkursie mieszanym na skoczni normalnej

Warto tu też wspomnieć o tych, którzy zdecydowali się zakończyć karierę. Oprócz Kingi Rajdy i Stefana Huli narty na koniec sezonu zawiesili Słoweńcy Bor Pavlovcic, Tilen Bartol i Anders Fannemel.

Polscy skoczkowie w sezonie 2022/23 – satysfakcja i niedosyt

Aktualny sezon był debiutem w roli głównego trenera dla Thomasa Thurnbichlera. Dla fanów zagadką pozostawało, czy młody szkoleniowiec sobie poradzi i czy uda mu się dobrze przygotować skoczków do zawodów. Jak się okazało, polska kadra może zaliczyć sezon 2022/23 do udanych, a Thurnbichler nie zawiódł pokładanych w nim nadziei. Jednocześnie trzeba przyznać, że nie wszystko poszło idealnie. Pewnych rzecznie można było zaplanować, choć w efekcie kibice mogą odczuwać trochę niedosytu.

Ostatecznie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najlepszym Polakiem okazał się Dawid Kubacki z czwartym miejscem i 1679 punktami. To jego najlepszy dorobek punktowy w dotychczasowej karierze. Na szóstym miejscu znalazł się Piotr Żyła z 984 punktami. Kamil Stoch był 14 z 608 punktami. Kolejne miejsca Polaków, którzy zdobywali punkty w zawodach, to: 31 miejsce – Paweł Wąsek i 190 punktów, 32 miejsce – Aleksander Zniszczoł i 181 punktów, 44 miejsce – Jan Habdas i 48 punktów, 50 miejsce – Tomasz Pilch i 30 punktów, 57 miejsce – Kacper Juroszek i 18 punktów, 78 miejsce – Stefan Hula oraz Maciej Kot, obaj po 4 punkty.

W Pucharze Narodów Polska zajęła czwarte miejsce. Najlepszym Polakiem w klasyfikacji Pucharu Świata w lotach był siódmy Piotr Żyła. Warto też podkreślić, że dobrymi zawodami dla Polaków był Turniej Czterech Skoczni. Oprócz drugiego Kubackiego, na 4 i 5 miejscu klasyfikacji uplasowali się Żyła i Stoch. Do tego należy doliczyć dwa medale Mistrzostw Świata – złoty Żyły i brązowy Kubackiego.  W Pucharze Świata kobiet w skokach narciarskich 2022/2023 punktowała Nicole Konderla – zgromadziła 6 punktów.

Choć Polacy mieli już lepsze wyniki, to i tak należy uznać aktualny sezon za udany, zwłaszcza w kontekście sezonu 2021/2022. Kadra skoczków miała sukcesy. Piotr Żyła i Dawid Kubacki stawali na podiach zawodów. Były zwycięstwa i były dwa medale na MŚ. Skąd zatem kibice – ale i zawodnicy – mogą odczuwać lekki niedosyt? To ze względu na to, jak się układały wyniki zawodów i jak niewiele momentami brakowało do największych laurów.

Dobrym tego przykładem jest Kamil Stoch, który skakał dobrze, ale nie dość dobrze, by się znaleźć na podium w tym sezonie. Czasem miał pecha do warunków, czasem popełniał błędy, a czasem po prostu inni byli danego dnia lepsi. Choć było blisko, nie udało się uzyskać lepszych wyników. Niedosyt mogła wywoływać również forma Piotra Żyły w końcówce sezonu po Mistrzostwach Świata.

Z kolei Dawid Kubacki najpierw miał szanse na wygraną w Turnieju Czterech Skoczni, a później mógł znaleźć się na podium klasyfikacji generalnej PŚ. Choroba żony sprawiła jednak, że przedwcześnie zakończył sezon i już 20 marca zrezygnował z dalszego skakania tej zimy. Warto tu jednak podkreślić, że w tej trudnej sytuacji świat skoków narciarskich zjednoczył się z Kubackim, czego wyrazem były nie tylko wyrazy wsparcia, ale i gest Anze Laniska z Planicy, który podczas dekoracji klasyfikacji generalnej Pucharu Świata stanął na podium z tekturową podobizną polskiego skoczka. Wcześniej sezon również przynosił niełatwe momenty, np. kontuzję Kubackiego tuż przed MŚ, chorobę Piotra Żyły po zdobyciu medalu albo problemy z formą Stocha, po których zdecydował się odpocząć i trenować w kraju. Udało się to jednak przetrwać. Co może cieszyć kibiców, to nie tylko postawa trenera oraz forma pokolenia starszych skoczków, ale przede wszystkim rozwój młodszych zawodników.  Dobrym przykładem jest Aleksander Zniszczoł, który choćby tylko w czasie ostatniego konkursu w Planicy bił rekordy życiowe i finalnie poszybował na 235,5 m. W całym sezonie punktował zaś 19 razy. Polskie skoki narciarskie wydają się być w dobrym miejscu. Jedynym zmartwieniem może być w tej chwili sytuacja w żeńskiej kadrze, która wymaga gruntownej przebudowy.

Autor pawels